Ukochany serial Polaków wraca na antenę. Oglądają go setki tysięcy widzów

Dodano:
„Teściowie”, 2. sezon Źródło: Polsat
Pierwszy sezon serialu „Teściowie” zawładnął sercami widzów. To właśnie na ich liczne prośby przezabawna komedia o uniwersalnych, międzypokoleniowych konfliktach, doczekała się kontynuacji.

Serial "Teściowie" szybko zyskał ogromną sympatię widzów. Według danych z września 2023 roku po trzech tygodniach emisji oglądało go średnio 631 tys. widzów. Teraz, na prośbę fanów, produkcja powraca z 2. sezonem i z imponującą obsadą.

Daniel Olbrychski wystąpi w 2. sezonie serialu „Teściowie”

Po wielu perypetiach, w drugim sezonie, rodzinę Ledwoniów i Nagórskich czekają ogromne zmiany. Ich dzieci bardzo przeżyją nieudany ślub i wkrótce Lucek (Ignacy Liss) i Andżela (Julia Wieniawa) zaczną układać sobie życie na nowo.

W obsadzie stała plejada gwiazd: Jolanta Fraszyńska, Joanna Kurowska, Cezary Pazura, Cezary Kosiński, Paweł Wawrzecki i Piotr Gąsowski. W drugim sezonie zobaczymy i także miedzy innymi: Katarzynę Żak, Andrzeja Nejmana i Kingę Jasik oraz gościnnie Daniela Olbrychskiego.

„Teściowie” powracają. Co w pierwszym odcinku nowego sezonu?

W pierwszym odcinku premierowej, 2. serii: Zenon (Cezary Pazura) i Violetta (Joanna Kurowska) Nagórscy nagle przeprowadzają się do wynajętego domu, a Zenon ukrywa przed najbliższymi prawdziwe powody tej przeprowadzki. Firma Krezus Nagórskiego przeżywa poważny kryzys finansowy za sprawą oszczerczej kampanii medialnej skierowanej przeciwko bananom.

Tymczasem w mieszkaniu Doroty (Jolanta Fraszyńska) i Romana (Cezary Kosiński) Ledwoniów panują grobowe nastroje. Panna młoda zostawiła ich syna przed ołtarzem, więc Lucek psychicznie się załamał. Zamknął się w swoim pokoju i całkowicie izoluje się od świata.

W tym samym czasie dr Niski (Piotr Gąsowski) odkrywa, że jego ulubiona pacjentka – Brygida (Magdalena Wójcik) ma romans z własnym szwagrem.

Pierwszy odcinek serialu „Teściowie” wyemitowany zostanie w niedzielę 15 września o godz. 22.30 w Polsacie.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...